Poświęcenie 27-głosowych
organów
Biskup ordynariusz Jan Tyrawa poświęcił
27-głosowe organy, które stanęły w bydgoskim
kościele Matki Boskiej Częstochowskiej. Jest to
jeden z większych instrumentów znajdujących się
obecnie na terenie całej diecezji bydgoskiej.
Organy tworzy ponad 1900 piszczałek. – Występują
w nich cztery głosy językowe, rozłożone w trzech
sekcjach manuałowych i jednej pedałowej –
powiedział organmistrz Krzysztof Grygowicz z
firmy, która postawiła instrument. – Został
sfinalizowany wielki projekt, a jednocześnie
pragnienie, by nasz kościół miał organy z
prawdziwego zdarzenia. Ich brzmienie jest
wspaniałe, o czym mogliśmy się przekonać podczas
pierwszego koncertu – dodał proboszcz parafii
Matki Boskiej Częstochowskiej ks. kanonik Jerzy
Marciniak. – Muzyka chce nam pokazać, że
liturgia ma być harmonijna. Bo właśnie w
harmonii wyraża się piękno, które nie zostało
wymyślone przez człowieka. Taka jest rola
muzyki, śpiewu i to chciejmy przyjąć oraz w
sobie rozwijać jako potrzebę chwalenia Pana Boga
– mówił w czasie homilii biskup ordynariusz Jan
Tyrawa. Organy zostały wybudowane w latach
sześćdziesiątych ubiegłego stulecia przez
niemiecką firmę Kempera. Instrument pierwotnie
znajdował się w ewangelickiej parafii na północy
Niemiec. – Prospekt organów tworzy koronę, co
wspaniale wpisuje się w dedykację i wystrój
świątyni Matki Boskiej Częstochowskiej,
korelując z koroną wieńczącą Cudowny Wizerunek w
prezbiterium. To chyba też nieprzypadkowe, że
właśnie w świątyni, gdzie wisi obraz, który
swego czasu peregrynował po Polsce, zostaje
poświęcony instrument, praktycznie w przededniu
peregrynacji kopii Cudownego Obrazu w naszej
diecezji – powiedział ks. Mateusz Ziemlewski.
Kapłan sprawuje opiekę nad stałą formacją
duchową i intelektualną organistów diecezji
bydgoskiej. Z ramienia biskupa ordynariusza
troszczy się również o organy znajdujące się w
kościołach, a także inne instrumenty
liturgiczne, szczególnie zabytkowe. – Przy
okazji tej uroczystości nie możemy zapominać, że
nawet najlepszej klasy instrument elektroniczny,
choćby z cyfrowo próbkowanymi głosami, nie
dorównuje jakością brzmienia właściwie
utrzymanym organom piszczałkowym – podsumował
ks. Mateusz Ziemlewski. Po Mszy św. zebrani w
kościele mogli wysłuchać koncertu w wykonaniu
prof. dr hab. Elżbiety Wiechowicz-Karolak,
związanej z Akademią Muzyczną w Poznaniu.
Tekst i zdjęcia: MJ/KAI
ORGANY
|